Jeża zrobiłam dla Jasia – miłośnika jeży.
Bardzo pracochłonne okazało się przyczepianie kolców. Miały zostać na końcu przycięte, ale szkoda mi się zrobiło tak fantastycznej, bujnej czupryny :)
Jeża zrobiłam dla Jasia – miłośnika jeży.
Bardzo pracochłonne okazało się przyczepianie kolców. Miały zostać na końcu przycięte, ale szkoda mi się zrobiło tak fantastycznej, bujnej czupryny :)