Po wizycie w Aniołowie

W Aniołowie wszyscy przyjmowani są bardzo gościnnie. Gospodyni wita wystawców z radością: Dobrze, że jesteście. Częstują pyszną grochówką i ciastem. …Tym razem dopisała również pogoda.

Mogłabym napisać tylko: och i ach :) Na dokładkę razem z koleżankami (Mokagie, która jest naszym oficjanym “menadżerem”, zapisuje nas na jarmarki, organizuje spotkania robótkowe i wciąż doskonali się w różnych technikach; Sabiną – ostatnio masowo wyplata różności z papierowej “wikliny”; Kaemką decoupagową), dostałyśmy wyróżnienie dla naszego stoiska – anielską statuetkę. …Bo my lubimy razem straganiarzyć i może to widać :)

fot. statuetki: Mokagie

 

Nie mogłam zabrać się, aby ściągnąć zdjęcia z aparatu… Ale już są.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieści z pracowni i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz