Pasją połączone

Raz w miesiącu, 13-ego, spotykam się z zakręconymi kobietami.

Poznałyśmy się na różnych warsztatach i jarmarkach. Każda z nas ma dar w rękach :) Dziewczyny potrafią robić cuda: biżuterię z koralików, frywolitki, dzianiny wszelakie na drutach, koszyki z papierowej “wikliny”, koronki, poszewki na poduszki i inne wyroby szwalnicze, kolczyki z modeliny, bransoletki i naszyjniki z lnu i naprawdę wiele innych rzeczy. Wszystko własnymi rękami. A potencjał w nich drzemie jeszcze większy. Gdy spodoba im się jakaś technika, natychmiast próbują ją opanować.

Lubię te nasze spotkania :) Inspirujące są! …Siadamy sobie w jakimś przytulnym kawiarnianym kątku i wyciągamy z torebek narzędzia pracy. Czasami robimy coś wspólnie. Niekiedy jedne robią, inne patrzą. Albo każda robi coś innego w ulubionej technice. …I gadamy. O tym, co ktoś fajnego się nauczył, zobaczył, gdzie był itp. Radzimy, jak coś zrobić, gdzie kupić, gdzie sprzedać.

A piszę o tym wszystkim, bo jutro (15 maja) dziesięć z nas ma wernisaż wystawy . O godz. 18.00 w Galerii Manu-El, która mieści się w Szkole Policealnej im. J. Romanowskiej w Elblągu przy ul. Saperów 14E. Wystawa potrwa do końca czerwca.

Przed wystawą natomiast, o 16.30 odbędą się warsztaty rękodzielnicze. Pokażemy, co i jak można zrobić :)

 

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wieści z pracowni i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.