Dzisiaj po raz pierwszy byłam z szydełkowcami w przedszkolu. Opowiadałam o swojej pracy, pokazywałam zabawki i… czytałam książki. Dzieci wydawały się być zainteresowane.
Okazało się, że na ok. 50-60 dzieci tylko jedna dziewczynka znała Pana Kuleczkę, ale cieszyłam się nawet z tej jednej :)
…Może uda się po wakacjach nawiązać stałą współpracę. Już obmyślam tematy kolejnych spotkań. Nawet jeśli nic z tego nie wyjdzie, może powstanie kolejna wystawa tematyczna…
My się chętnie SIRowo przyłączymy i pomożemy :)